
Zimą zawsze zmieniamy i kolorystykę garderoby i makijaż. Większość z nas porzuca bardzo wyraźne wzory i przyciągające wzrok barwy na rzecz czerni i brązów. Ale to nie do końca jest zgodne z tym, co widzimy na światowych wybiegach.
Końcówka lata i początek jesieni to dziwny czas – niby w ciągu dnia temperatury wciąż oscylują w okolicy 20 stopni, jednak poranki i wieczory potrafią zaskoczyć chłodem.
W powietrzu czuć już powiew wiosny. Temperatury rosną, nic więc dziwnego, że zrzucamy ciężkie, zimowe płaszcze, grube szale i czapy na rzecz lżejszych modeli.