Torby do szkoły i na uczelnię
2017-08-18
Plecaki i tornistry wciąż niepodzielnie królują na korytarzach podstawówek i gimnazjów. Jednak, im dłużej trwa Twoja edukacyjna kariera, tym mniejszą rolę odgrywają względy praktyczne, a ich miejsce zajmuje szeroko pojęta estetyka. I, choć trudno odmówić plecakom uroku, to w licealnych i uczelnianych murach dużo lepiej sprawdzi się pojemna i stylowa torba. Jak ją wybrać i na co zwrócić uwagę?
Wielkość
Pamiętasz kilka pierwszych lat w szkole? Schludne zeszyty z okładkami, szlaczki po każdej lekcji i osobny kajet do każdego przedmiotu. W liceum i na uczelni, kiedy nikt już nie sprawdza zeszytów, a poza ich wyglądem liczy się szybkość pisania i czytelność notatek, naprawdę niezłym pomysłem jest posiadanie jednego zeszytu do wszystkiego lub segregatora z wymiennymi kartkami, podzielonego na przedmioty. W tym rozwiązaniu kryje się jednak haczyk – aby było skuteczne i praktyczne, Twoje miejsce na notatki powinno mieć format A4. I jakkolwiek noszenie opasłego tomu wygląda niezwykle nonszalancko i stylowo, to sama przyznaj, że to niezbyt wygodne, zwłaszcza przy okazji sprintu do autobusu. Dlatego ważnym jest, żeby Twoja torba była w stanie pomieścić wszystkie ważne zapiski, ksera czy skrypty i przy okazji nie robiła im tzw. „oślich uszu”. Kiedyś za takie zeszyty obrywało się linijką po rękach, dziś świadczy to po prostu niezbyt dobrze o właścicielce.
Pasek na ramię
Wiadomo, że w liceum panuje dość luźne podejście do tego, aby każdy uczeń na każdej lekcji miał swój egzemplarz podręcznika. Na studiach jest podobnie, noszenie książek na zmianę i korzystanie z nich w kilka osób jest powszechną praktyką. Jednak od czasu do czasu zdarza się, że musisz zabrać ze sobą coś więcej niż tylko zeszyt i przybory do pisania, a ciężar torby wzrasta wprost proporcjonalnie do ilości planowych zajęć. Jeśli wybierasz torbę z uszami, musisz niestety liczyć się z tym, że po kilku godzinach taszczenia ciężarów, Twoja ręka może zacząć usychać. A tak na poważnie – prostym rozwiązaniem tego problemu jest wybranie modelu z długim paskiem i noszenie go naprzemiennie, raz na jednym, raz na drugim ramieniu, ewentualnie na ukos.
Przegródki
Coraz popularniejsze staje się noszenie ze sobą na zajęcia małego laptopa czy tabletu. Takie cacko, mimo że z pewnością dobrałaś już do niego designerskie etui, nie bardzo lubi przebywać w bezpośrednim kontakcie z książkami, kluczami czy długopisami. Dlatego zwróć uwagę na to, ile przegródek ma Twoja nowa torba. Idealnie byłoby gdyby miała dwie duże, jednak dobrym rozwiązaniem są też takie z jedną komorą i wieloma mniejszymi przegródkami. To w nich upchniesz wszystko to, co nie powinno luzem "latać" po torebce, a przy okazji, dzięki dobremu rozplanowaniu przestrzeni możesz uniknąć np. noszenia piórnika czy etui na przybory do pisania. Spora ilość oddzielnych miejsc do przechowywania pozwoli także na uniknięcie bałaganu (przynajmniej chwilowo). Rok szkolny za pasem, dlatego warto już teraz rozejrzeć się za godną następczynią wysłużonej torby z poprzedniego sezonu. Pamiętaj, żeby poza praktycznością, po prostu Ci się podobała – to z pewnością osłodzi powrót na zajęcia po długich letnich miesiącach.
Jaką torbę w końcu wybrać? Oto kilka propozycji od nas :)
Wielkość
Pamiętasz kilka pierwszych lat w szkole? Schludne zeszyty z okładkami, szlaczki po każdej lekcji i osobny kajet do każdego przedmiotu. W liceum i na uczelni, kiedy nikt już nie sprawdza zeszytów, a poza ich wyglądem liczy się szybkość pisania i czytelność notatek, naprawdę niezłym pomysłem jest posiadanie jednego zeszytu do wszystkiego lub segregatora z wymiennymi kartkami, podzielonego na przedmioty. W tym rozwiązaniu kryje się jednak haczyk – aby było skuteczne i praktyczne, Twoje miejsce na notatki powinno mieć format A4. I jakkolwiek noszenie opasłego tomu wygląda niezwykle nonszalancko i stylowo, to sama przyznaj, że to niezbyt wygodne, zwłaszcza przy okazji sprintu do autobusu. Dlatego ważnym jest, żeby Twoja torba była w stanie pomieścić wszystkie ważne zapiski, ksera czy skrypty i przy okazji nie robiła im tzw. „oślich uszu”. Kiedyś za takie zeszyty obrywało się linijką po rękach, dziś świadczy to po prostu niezbyt dobrze o właścicielce.
Pasek na ramię
Wiadomo, że w liceum panuje dość luźne podejście do tego, aby każdy uczeń na każdej lekcji miał swój egzemplarz podręcznika. Na studiach jest podobnie, noszenie książek na zmianę i korzystanie z nich w kilka osób jest powszechną praktyką. Jednak od czasu do czasu zdarza się, że musisz zabrać ze sobą coś więcej niż tylko zeszyt i przybory do pisania, a ciężar torby wzrasta wprost proporcjonalnie do ilości planowych zajęć. Jeśli wybierasz torbę z uszami, musisz niestety liczyć się z tym, że po kilku godzinach taszczenia ciężarów, Twoja ręka może zacząć usychać. A tak na poważnie – prostym rozwiązaniem tego problemu jest wybranie modelu z długim paskiem i noszenie go naprzemiennie, raz na jednym, raz na drugim ramieniu, ewentualnie na ukos.
Przegródki
Coraz popularniejsze staje się noszenie ze sobą na zajęcia małego laptopa czy tabletu. Takie cacko, mimo że z pewnością dobrałaś już do niego designerskie etui, nie bardzo lubi przebywać w bezpośrednim kontakcie z książkami, kluczami czy długopisami. Dlatego zwróć uwagę na to, ile przegródek ma Twoja nowa torba. Idealnie byłoby gdyby miała dwie duże, jednak dobrym rozwiązaniem są też takie z jedną komorą i wieloma mniejszymi przegródkami. To w nich upchniesz wszystko to, co nie powinno luzem "latać" po torebce, a przy okazji, dzięki dobremu rozplanowaniu przestrzeni możesz uniknąć np. noszenia piórnika czy etui na przybory do pisania. Spora ilość oddzielnych miejsc do przechowywania pozwoli także na uniknięcie bałaganu (przynajmniej chwilowo). Rok szkolny za pasem, dlatego warto już teraz rozejrzeć się za godną następczynią wysłużonej torby z poprzedniego sezonu. Pamiętaj, żeby poza praktycznością, po prostu Ci się podobała – to z pewnością osłodzi powrót na zajęcia po długich letnich miesiącach.
Jaką torbę w końcu wybrać? Oto kilka propozycji od nas :)
Pokaż więcej wpisów z
Sierpień 2017