Olśnij wszystkich, czyli spektakularna biżuteria na bal karnawałowy
2018-01-19
Trudno o bardziej imprezowy okres w roku niż karnawał. To właśnie wtedy organizowane są najhuczniejsze imprezy i tematyczne bale przebierańców. I choć w Polsce trudno jest zorganizować wielką uliczną imprezę na kształt tej odbywającej się w Rio czy w Wenecji, to nasze rodzime karnawałowe bale mają swój niezaprzeczalny urok.
Czy zastanawialiście się kiedyś o co w ogóle chodzi z tym karnawałem, skąd się wziął i dlaczego nigdy nie trwa tyle samo? Wbrew pozorom geneza karnawału nie jest wcale taka oczywista. Początkowo łączono ją z rzymskimi obchodami Saturnaliów, jednak coraz więcej badaczy jest zdania, że karnawał wywodzi się z tradycji chrześcijańskiej. Według nich karnawał będący pełen rozpusty, obżarstwa i błazenady, stojących w oczywistej opozycji z naukami chrześcijańskimi, miał pełnić funkcję dydaktyczną, pokazującą skalę grzechu i tego, z czym bogobojny człowiek powinien natychmiast skończyć. Dość pokręcona logika, ale faktem jest, że dzięki niej mamy teraz kilka tygodni doskonałej zabawy. Zwyczajowo początek karnawału zaczyna się 6 stycznia, od święta Trzech Króli, jednak kończąca go Środa Popielcowa nie jest związana z żadną konkretną datą. Dlatego właśnie karnawał trwa raz dłużej, raz krócej. W tym roku, niestety karnawał trwa tylko do 13 lutego, dlatego jeśli jeszcze nie zdążyliście się wybawić, musicie koniecznie to nadrobić.
Dość historii, czas na konkrety. Każdy, kto choć raz był na balu karnawałowym wie, że rządzi się on własnymi prawami. O ile nie jest to domówka, zazwyczaj obowiązują eleganckie kreacje i rzucające się w oczy dodatki. Karnawał pełen jest przepychu, dlatego nawet jeśli jesteś zagorzałą minimalistką, warto wykorzystać ten czas i na chwilę wykreować nową wersję siebie. Jeśli nie jesteś minimalistką, tym lepiej – karnawał to doskonały czas na wyciągnięcie najbardziej okazałych i spektakularnych ubrań i dodatków i szaleństwo na całego. O sukienkach na wyjątkowe okazje napisano już dużo, dlatego dziś skupimy się na dodatkach, które zrobią robotę każdej karnawałowej stylizacji.
Karnawał to moment, w którym malutkie kolczyki i skromne łańcuszki warto schować na dnie szafy. Obecnie najmocniejszym trendem jest biżuteria retro, wyglądająca jak żywcem przeniesiona z początków XX wieku. Królują pokaźne kolczyki XXL, najlepiej wysadzane mieniącymi się kryształami. Pożądane są wszelkie ażurowe wzory i kwiatowe ornamenty – im bardziej bogato, tym lepiej! Nie ma martw się, że przesadzisz, bo duże kolczyki pasują niemal każdej kobiecie. Nie tylko przyciągają spojrzenia, ale także optycznie wysmuklają twarz i dodają jej szlachetności.
Czy zastanawialiście się kiedyś o co w ogóle chodzi z tym karnawałem, skąd się wziął i dlaczego nigdy nie trwa tyle samo? Wbrew pozorom geneza karnawału nie jest wcale taka oczywista. Początkowo łączono ją z rzymskimi obchodami Saturnaliów, jednak coraz więcej badaczy jest zdania, że karnawał wywodzi się z tradycji chrześcijańskiej. Według nich karnawał będący pełen rozpusty, obżarstwa i błazenady, stojących w oczywistej opozycji z naukami chrześcijańskimi, miał pełnić funkcję dydaktyczną, pokazującą skalę grzechu i tego, z czym bogobojny człowiek powinien natychmiast skończyć. Dość pokręcona logika, ale faktem jest, że dzięki niej mamy teraz kilka tygodni doskonałej zabawy. Zwyczajowo początek karnawału zaczyna się 6 stycznia, od święta Trzech Króli, jednak kończąca go Środa Popielcowa nie jest związana z żadną konkretną datą. Dlatego właśnie karnawał trwa raz dłużej, raz krócej. W tym roku, niestety karnawał trwa tylko do 13 lutego, dlatego jeśli jeszcze nie zdążyliście się wybawić, musicie koniecznie to nadrobić.
Dość historii, czas na konkrety. Każdy, kto choć raz był na balu karnawałowym wie, że rządzi się on własnymi prawami. O ile nie jest to domówka, zazwyczaj obowiązują eleganckie kreacje i rzucające się w oczy dodatki. Karnawał pełen jest przepychu, dlatego nawet jeśli jesteś zagorzałą minimalistką, warto wykorzystać ten czas i na chwilę wykreować nową wersję siebie. Jeśli nie jesteś minimalistką, tym lepiej – karnawał to doskonały czas na wyciągnięcie najbardziej okazałych i spektakularnych ubrań i dodatków i szaleństwo na całego. O sukienkach na wyjątkowe okazje napisano już dużo, dlatego dziś skupimy się na dodatkach, które zrobią robotę każdej karnawałowej stylizacji.
Karnawał to moment, w którym malutkie kolczyki i skromne łańcuszki warto schować na dnie szafy. Obecnie najmocniejszym trendem jest biżuteria retro, wyglądająca jak żywcem przeniesiona z początków XX wieku. Królują pokaźne kolczyki XXL, najlepiej wysadzane mieniącymi się kryształami. Pożądane są wszelkie ażurowe wzory i kwiatowe ornamenty – im bardziej bogato, tym lepiej! Nie ma martw się, że przesadzisz, bo duże kolczyki pasują niemal każdej kobiecie. Nie tylko przyciągają spojrzenia, ale także optycznie wysmuklają twarz i dodają jej szlachetności.
W tym roku zasada mówiąca o tym, że nie powinno się nosić kilku wyrazistych elementów biżuterii jednocześnie, oficjalnie przechodzi do lamusa. Dlatego, że jeśli masz ekstrawagancki komplet, którego nie powstydziłaby się caryca Katarzyna, nie wahaj się go założyć.
Ciekawym pomysłem, który ozdobi dekolt, jest wybór kolii w imponujących rozmiarach. Niezależnie od tego czy założysz suknię z dużym wycięciem, czy bardziej zabudowaną, kolia pozwoli na odpowiednie podkreślenie wszystkich Twoich atutów. To w zasadzie jedyny przypadek, kiedy dodatkowa biżuteria jest zbędna, choć oczywiście możesz ją założyć – zjawiskowa kolia i tak przyciągnie wszystkie spojrzenia.
Nawet jeśli na co dzień nie lubisz nosić pierścionków, nasze propozycje na pewno przypadną Ci do gustu. Jeśli już decydujemy się na założenie pierścionka, który będzie pełnił rolę ozdoby, postaraj się, by był naprawdę spektakularny. Dozwolone są wszelkie awangardowe wzory, a im bardziej kolorowo i wyraziście, tym lepiej. Jeśli lubisz się bawić i masz dystans do modowych trendów, załóż kilka dużych pierścionków jednocześnie, na każdym palcu z osobna, a poczujesz się jak prawdziwa królowa balu.
Pokaż więcej wpisów z
Styczeń 2018