Minimalistyczna biżuteria – dla kogo?
Niektóre panie gustują w szczególnie strojnej biżuterii. Lubią efektowne zdobnictwo, ornamenty i rzucające się w oczy kształty, ale są i kobiety, dla których biżuteria ma być dodatkiem dyskretnym i bardzo subtelnym. Biżuteria klasyfikowana jako minimalistyczna jest przede wszystkim delikatna i mało zdobnicza.
Co jeszcze wyróżnia ten typ biżuterii?Biżuteria minimalistyczna – czym się wyróżnia?
Delikatne i wąskie naszyjniki, skromne bransoletki, niewielkie pierścionki – to przykłady biżuterii minimalistycznej. Jej wyróżnikiem jest też fakt, iż jest bardzo praktycznym dodatkiem do garderoby. Sprawdza się tak samo dobrze w stylizacjach codziennych, jak i casualowych oraz oczywiście na wielkie wyjścia.
Przykłady biżuterii minimalistycznej
Najpopularniejszym typem biżuterii minimalistycznej są naszyjniki. Zwykle występują one w postaci cienkich łańcuszków o bardzo prosto zaprojektowanych elementach. Minimalizm każe zrezygnować ze strojnych zawieszek, dlatego najczęściej spotykanymi zdobnikami są koła i inne figury geometryczne. Nie ma tu miejsca na kamienie szlachetne, bogatą ornamentykę czy wielość kolorów. Niezłym przykładem takiej biżuterii będą również pierścionki przypominające obrączki, bez kamieni, bez zdobień, zwykle wąskie i proste sprawdzają się doskonale u kobiet, których życie codzienne determinuje ilość noszonej biżuterii.
Dla kogo biżuteria minimalistyczna?
Kobiety ceniące sobie ozdoby, które mają podkreślić ich własną urodę, na pewno rozkochają się w biżuterii minimalistycznej. Jej zwolenniczkami będą również kobiety, dla których biżuteria to nie konieczność, ale pewnego rodzaju przywilej. Na co dzień noszą głównie pojedyncze elementy, jak np. jeden pierścionek i jedna bransoletka. Niektóre z nich nie wyobrażają sobie łączenia kilku elementów biżuteryjnych jak naszyjnik, bransoletka, kolczyki, a do tego jeszcze pierścionek, zegarek i broszka. Biżuteria minimalistyczna to rozwiązanie praktyczne, bo pasuje do każdej stylizacji i sprawdza się zarówno na co dzień jak i w trakcie „wielkich wyjść”.